2017-10-17

Jesienna zaduma - Jerzy Harasymowicz




       Nic nie mam
       Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem
       Nawet nie wiem
       Jak tam sprawy z lasem,
       Rano wstaję, poemat chwalę
       Biorę się za słowa, jak za chleb
       Rzeczywiście, tak jak księżyc
       Ludzie znają mnie tylko z jednej
       Jesiennej strony
       Nic nie mam
       Tylko z daszkiem nieba zamyślony kaszkiet
       Nie zważam
       Na mody byle jakie
       Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie
       Uczuć starym drapakiem
       Rzeczywiście tak jak księżyc
       Ludzie znają mnie tylko z jednej
       Jesiennej strony

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.