expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

2017-04-26

Oddźwięki - Charles Baudelaire


        

       Natura jest świątynią, kędy słupy żywe
       Niepojęte nam słowa wymawiają czasem.
       Człowiek śród nich przechodzi jak symbolów lasem, 
       One mu zaś spojrzenia rzucają życzliwe.
       Jak oddalone echa, wiążące się w chóry,
       Tak sobie w tajemniczej, głębokiej jedności
       - Wielkiej jako otchłanie nocy i światłości -
       Odpowiadają dźwięki, wonie i kolory.

       Są aromaty świeże jak ciała dziecinne,
       Dźwięczne i niby łąki zielone; są inne - 
       Bogate i zepsute, silne, triumfalne,

       Które się rozlewają w światy idealne,
       Jak ambra, benzoina, jako piżma wonie,
       Gdzie duch przenika zmysły i wzjaem w nich tonie.

       Przekład Antoni Lange


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.