Mały szary kłębuszek,
słodziutkie stworzonko
po świecie stąpa
na czterech łapkach,
myszy chwytając w pułapkach.
Uwielbia mleko,
kocie przysmaki,
bo uwierzcie mi proszę
mój kot nie jest byle jaki!
Z oddala słychać ciche mruczenie,
Tak, tak!
Mój kotek prosi o jedzenie!
Szary w ciemne łaty,
wcale nie jest kudłaty!
Mięciutkie futerko
kochane uszko,
a w środku
żywo bijące serduszko.
To wcale nie bajka,
ludzkie gadanie,
bo cóż może znaczyć
to ciągłe głaskanie?
obraz: Mary Cassatt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.