expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

2017-02-27

Sosny w śniegu - Leopold Staff




      Na pól zimowych siwiźnie,
      W pustce bez kresu i brzegu,
      Nadziei siostrzyce bliźnie,
      Sosny zielenią się w śniegu.

      Wśród chmur martwoty zastygłej,
      Pod szarych niebios oponą,
      Żywymi chwieją się igły,
      Świeżą się kłonią koroną.

      A kępa brzóz i jesieni,
      Gęstwą stojąca bezlistną,
      Zazdrości sosnom zieleni,
      Patrząc źrenicą zawistną.

      O, wy, jasienlie i brzozy,
      Ustańcie w płochym wyrzucie!
      Niczym wam mrozy i grozy:
      Bo wywczas dał wam bezczucie.

      Jak ciężko - musieć w zawiei,
      W chmur trwał i przetrwać rozterce
      By blask ocalić nadziei,
      Ach, o tym ty wiesz, me serce


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.