Złoty blask słońca czarne przesłoniły chmury;
Wszystkie kwiaty powiędły i gaj już ponury
Bo w nim umilkła gromada skrzydlata!
I w mojem sercu także zeschły róże lata.
Smutek zaciemnił chmurą myśli mych lazury-
Gwiazda nadziei blednie - a ptak złotopióry
Ptak o czarownym głosie - miłość mnie odlata!
A niedługo wiosna na ziemię powróci,
Słońce ją opromieni i ze snu ocuci-
Niebo znów przyoblecze szatę błękitną;
Słowik zacznie piosenkę - i róże rozkwitnę
Pośród szmaragdowego młodych łąk kobierca!
A mnie, czyż nowa wiosna zawita do serca?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.