W zimowym niebie dzwonią dzwony,
Co wieczór dzwonią tak od lat
Na płatkach śniegu w obce strony
Głos ich niesie w mroźny wiatr.
To one znajdą Ciebie wszędzie
serce zbudzą Ci ze snu
będziesz smutny
będziesz w wspomnieniu błądzić aż tu.
Drogą pełną śniegu
Polem pełnym wron
Nocą bez noclegu jak zimowy dzwon
Odszedłeś kiedyś stąd wieczorem
Z piosenką niby z różą w świat
Tym samym polem tym polem
dawno zginął twój ślad
Dzwonią dzwony w śniegu,
Puch opadł na sen
Szuka tu noclegu bo już mija dzień
Zimowe dzwony szczęście wróżą
szczęście wróżą nocne sny
Z piosenką wrócisz jak z różą
Z piosenką przyjdziesz pod drzwi.
Autor tekstu: Tadeusz Urgacz
Kompozytor: Bogusław Klimczuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.