expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

2017-05-01

Do Justyny (Tęskność na wiosnę) - Franciszek Karpiński





       Już tyle razy słońce wracało,
       I blaskiem swoim dzień szczyci;

       A memu światłu cóż to się stało,
       Że mi dotychczas nie świeci?

       Już się i zboże do góry wzbiło,
       I ledwie nie kłos chce wydać;
       Całe się pole zazieleniło:
       Mojej pszenicy nie widać!

       Już słowik w sadzie zaczął swe pieśni,
       Gaj mu się cały odzywa;
       Kłócą powietrze ptaszkowie leśni:
       A mój mi ptaszek nie śpiewa!

       Już tyle kwiatów ziemia wydała
       Po onegdajszej powodzi;
       W różne się barwy łąka przybrała:
       A mój mi kwiatek nie schodzi!

       O wiosno! Pókiż będę cię prosił,
       Gospodarz zewsząd stroskany?
       Jużem dość ziemię łzami urosił:
       Wróć mi urodzaj kochany!


       grafika - Google

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.