expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>
Kwiecień - Władysław Domeradzki
W pelerynie z trawy
w błękitnym berecie,
polem, łąką, drogą,
chodzi sobie kwiecień.
A że jest kapryśny,
wybaczyć mu trzeba,
kiedy zimnym deszczem
sieje prosto z nieba.
Chociaż sieje gradem
na las i młode żyta,
ale po nim niedługo,
ciepły maj zawita.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.